Droga Szkoło nr 17. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, którzy wzięli udział w okazywaniu nam miłości. Nie wiedzieliśmy, że może się to zdarzyć w rzeczywistości. O 5 rano 24 lutego wszyscy w Kijowie usłyszeliśmy bombardowanie.

Bomby były gdzieś w pobliżu. Dzieci schowały się pod łóżkiem i pytały:  „mamo, czy jesteśmy w filmie, czy to jest rzeczywistość?” W tym momencie zrozumieliśmy, że wojna się zaczęła. Kiedy przyjechaliśmy do Polski, okazaliście nam tyle miłości, tyle uwagi, tyle troski… Rozumiemy, że znaleźliśmy prawdziwych braci i siostry. Dziękujemy każdemu dziecku, każdemu rodzicowi, który kupił dla nas szampony, detergenty, środki czystości, miękkie koce i ręczniki. Pierwszego dnia, kiedy przyjechaliśmy, dyrektor wręczyła to wszystko dzieciom, a dzięki tym prezentom dzieci zrozumiały, że są tu kochane i oczekiwane. Dziękujemy bardzo.